Czarny duży pies






Historia Agata

Nasz pies, czarny, duży mieszaniec. Matka sznaucerka, ojciec nieznany wędrowiec, który po pokonaniu dość wysokiego płotu uwiódł pilnującą ogródka mamę sznaucerkę i stąd "Agat" bo tak nazwaliśmy naszego psa. Teraz ma 12 lat. Spędziliśmy ze sobą mile i prawdziwie po przyjacielsku ten cały czas. Jest poprostu zwyczajnie, członkiem rodziny. Życie jednak dla psa nie jest usłane samymi różami, pomimo że robiliśmy wszystko żeby takie było. Nie zauważyliśmy, że tak jak on bardzo przywiązał się do nas tak i my przywiązaliśmy się do niego. Teraz zaczyna się ta smutna część. Agat ma bezwład tylnich łap. Początkowo nie mógł pojąć, że chodzenie może sprawiać nagle tyle kłopotów. Dla nas też stało się to trudnym wyzwaniem. Borykamy się teraz razem z tym problemem. Agata wyprowadzamy na szaliku. Agat jest naszym wiernym przyjacielem czy można inaczej postąpić?

Nic nie jest jednak  dane na zawsze. Pozostały wspomnienia.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz